Hurra!!!

Jestem! :) Dlaczego blog o świetlicach? Bo nie mogę w jednym miejscu znaleźć wszystkiego, co mnie interesuje. Bo na wszystkich kursach jest zawsze za mało czasu, żeby wymienić się doświadczeniami. Bo lubię moją pracę :) Bo na modzie się nie znam. Gotować potrafię, choć czasem udaje mi coś spektakularnie przypalić, a moje życie osobiste jest nieźle skomplikowane (ale udane!), więc telenowelę spokojnie można nakręcić, ale to i tak nie tematy na bloga ;) Nie podróżuję zbyt często, więc o wycieczkach w dalekie kraje nie będzie.
A co będzie? :) Będzie o tym, że praca wychowawcy jest ciekawa i kreatywna. O tym, że to nie degradacja zawodowa wykonywać ten zawód. O zajęciach plastycznych, muzycznych, sportowych w świetlicy. O awansie, godzinach społecznych, zarobkach, dzieciach, rodzicach, o rzeczach pozytywnych i tych, które nas irytują. Na pewno nie będzie po kolei :) Bo od którego tematu właściwie zacząć...?
A początek trzeba jakoś uczcić ;)


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty