Pomysły z Internetu na zajęciach plastycznych w świetlicy

Prace plastyczne w mojej świetlicy robimy z dziećmi:
1. podczas zajęć, które mają stałe miejsce i czas (np. ja prowadzę je we wtorki o 8 rano),
2. podczas zajęć tematycznych, jako ich dopełnienie - taka wisienka na torcie,
3. i w każdej wolnej chwili, czyli jak na przykład klasa ma zmianę planu, a my chcemy czymś inspirującym zająć uczniów.

Internet to kopalnia pomysłów. Błogosławieństwo i przekleństwo w jednym. Źródło inspiracji, ale i pożeracz czasu. W świetlicowych warunkach rzadko wykonuję coś z dziećmi idealnie od początku do końca. Często nie dysponuję identycznymi materiałami, co oczywiście problemem nie jest.

Pomysły na prace znalezione w Internecie zapisuję sobie w telefonie. Czekają na odpowiedni moment. A jak już się doczekają, to wychodzi wtedy wielkie "łał" albo duże rozczarowanie (coś co wydawało się proste, okazało się zbyt skomplikowane, coś co miało być ciekawe, uczniom się nie spodobało).

Oto kilka propozycji wyszukanych w Internecie, które z powodzeniem udało się wykonać na zajęciach świetlicowych.

Motyle z koła złożonego w harmonijkę.
Znalezione na Creative Ideas.


Huśtawka w pudełku po butach. W zeszłym roku pisałam o tym, że ten pomysł znajduje się na mojej liście zrób to z dziećmi.
Znalezione na krokotak.



Kwitnąca wiśnia.
Wpisałam w wyszukiwarkę fingerprint cherry blossoms.



Kółko i krzyżyk z nakrętek.
Znalezione na Twórczo z Dzieckiem.

Głównym problemem , z którym spotykam się podczas zajęć plastycznych jest niecierpliwość uczniów oraz niestaranne i nieestetyczne wykonanie pracy. Czy u Was jest podobnie? Dlatego też ćwiczę jedno i drugie. Jutro będziemy testować quilling. Aż jestem ciekawa, jak uczniowie sobie poradzą, zwłaszcza Ci niecierpliwi :)

Dajcie znać, co ostatnio ciekawego zrobiliście z dzieciakami. Mile widziane zdjęcia :)

Komentarze

  1. Moje dzieciaki całkiem nieźle dają sobie radę z quillingiem. Przed Bożym Narodzeniem naprodukowały cała masę "zwijasków", które później już ja kształtowałam w pasujący mi wzorek i tak powstały zawieszki na choinkę: gwiazdki, świeczki, a nawet gwiazdy betlejemskie. Teraz robiłam z jedną z dziewczynek flagę Polski na konkurs i wyszło fenomenalnie (niestety, praca nie znalazła uznania u jury). Nasze prace, jak również inspiracje z internetów wrzucam na założoną całkiem niedawno grupę typowo plastyczną na fb "Fioletowa Sowa" https://www.facebook.com/groups/1701869963412254/?fref=ts . Pozdrawiam!
    PS. Praca w warunkach świetlicowych, heh, jak dobrze to rozumiem :) .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty